wtorek, 20 listopada 2012

Zielony dywan



„…Trawo, trawo do kolan!
Podnieś mi się do czoła,
Żeby myślom nie było
Ani mnie, ani pola…”
                [J.Tuwim]

Trawnik w ogrodzie jest odpowiednikiem pokojowego dywanu. Choćby pokój był urządzony z gustem, umeblowany najlepszymi i najmodniejszymi meblami, dodatkami, to stary, brudny dywan zepsuje cały efekt. Podobnie w ogrodzie odbierany jest trawnik – piękne rabaty i najciekawsze okazy roślin, tracą swój urok przy zaniedbanym trawniku. Odwrotny efekt uzyskamy jeśli trawnik będzie utrzymany w dobrej kondycji – nawet brak jakichkolwiek nasadzeń w ogrodzie,  przy ładnym trawniku nie będzie zauważalny oraz dobrze zaświadczy o właścicielach posesji. 

Powierzchnia trawnika w ogrodzie powinna zajmować 40-70% powierzchni ogrodu. Płaska przestrzeń jaką stanowi trawnik, może być zastąpiona częściowo taflą wody lub nawierzchnią  utwardzoną. Ale to trawnik jest najbardziej naturalnym i najprostszym pokryciem powierzchni gleby. Miesiące wiosenne (poł. kwietnia i maj) są najlepszym terminem do założenia trawnika – niezbyt wysoka temperatura, wilgotność podłoża oraz efekt uzyskany w tym samym roku. Aby trawnik faktycznie cieszył nasze oko i był powodem dumy a dla sąsiadów powodem zazdrości, konieczne jest staranne jego założenie. Już samo dobre przygotowanie gleby pozwala na uniknięcie wielu późniejszych kłopotów. Przede wszystkim z gleby należy pozbyć się wszystkich chwastów trwałych przez wybieranie kłączy i korzeni podczas przekopywania ziemi. Teren pod trawnik powinien być głęboko spulchniony – można go przekopać lub przeorać na głębokość 30 cm a następnie wyrównać kultywatorem i bronami. Przed bronowaniem dobrze jest dać nawozy. Z terenu przeznaczonego pod trawnik należy też usunąć wszystkie kamienie. Dla traw najlepsze są gleby gdzie piasek stanowi 60-90% ich objętości
a pozostałe składniki to frakcja gliniasta i materia organiczna.
Zawartość próchnicy można zwiększyć przez dodanie do podłoża kompostu lub torfu. Próchnica zapewnia większe zatrzymywanie wody, właściwą sorpcję składników pokarmowych i utrzymanie stałego pH gleby.  Podstawą do określenia potrzeb nawozowych jest wykonanie analizy gleby. Optymalne pH dla trawnika to 5,6 – 6,6. Odczyn gleby można regulować przez stosowanie odpowiednich nawozów – fizjologicznie kwaśnych przy zbyt wysokim pH lub zasadowych przy zbyt niskim.
Jeśli chodzi o dobór mieszanki traw to związany jest on z warunkami świetlnymi panującymi w określonej części ogrodu oraz z częstotliwością użytkowania trawnika. Inny jest więc skład gatunkowy mieszanek na boiska sportowe, inny do parku a jeszcze inny do cienistych miejsc. Gotowe mieszanki można już dziś zakupić
w sklepach ogrodniczych.  Przystępując do zakładania darni,
bezpośrednio przed siewem nasion rozbijamy grudy ziemi i wyrównujemy podłoże grabiami. Na małych powierzchniach wykonuje się siew ręczny. Będziemy potrzebowali 25-40 g nasion na 1 m2 powierzchni ( w przybliżeniu jest to jedna pełna garść). Siew taki wykonuje się w dwóch krzyżujących się kierunkach w bezwietrzną pogodę. Aby móc kontrolować gęstość siewu, powierzchnię trawnika dzieli się na mniejsze kwatery i przyporządkowuje odpowiednie dawki. Na obrzeżach trawnika zagęszczamy siew. Żeby nasionka dobrze przylegały do cząsteczek gleby, trzeba je delikatnie zmieszać z jej wierzchnią warstwą (ok. 1 cm). Potem ugniatamy podłoże wałem bądź deskami przywiązanymi do butów. Obsianą powierzchnię koniecznie trzeba podlać. Wykorzystujemy do tego celu zraszacze, które rozbijają wodę na drobne krople. W pierwszej fazie wzrostu traw (około 3 tygodni) podlewamy glebę systematycznie, nie dopuszczając do jej wyschnięcia. 

Trawnik można również założyć z żywej darni sprzedawanej w postaci rolek lub „płytek”. Jest to dużo droższy sposób, ale efekt zielonego dywanu jest natychmiastowy. Glebę pod ten rodzaj trawnika przygotowuje się
|w podobny sposób jak tradycyjną metodą, a po rozłożeniu darni dociska się ją do podłoża i dokładnie podlewa.
W sprzyjających warunkach darń zrasta się z podłożem po kilku dniach.  Do założenia trawnika tą metodą można wykorzystać już rosnący trawnik w innym miejscu gdy np. może on zostać zniszczony podczas prac budowlanych. Najlepszy do takiego „przenoszenia” jest pochmurny dzień. Rosnącą darń podcina się na głębokości co najmniej 5 cm ostrym szpadlem. Najlepiej jest takie plastry sadzić w tym samym dniu.
W sytuacji gdy trawnik w naszym ogrodzie rośnie już kilka lat ale po zimie stracił swój urok jest jeszcze szansa na doprowadzenie go do dobrego stanu. W pierwszej kolejności cały teren należy dokładnie wygrabić (usuwamy wtedy stare liście, które blokują dostęp powietrza i wody do korzeni i są źródłem chorób). Kolejną ważną czynnością jest skoszenie trawy. Po zimie zwłaszcza tam, gdzie długo zalegał śnieg, trawa może być całkowicie martwa. Z takiego miejsca usuwamy ją całkowicie a na miejsce usuniętych roślin nasypujemy nowego podłoża i podsiewamy trawę. Korzystnym zabiegiem po każdej zimie oraz po okresie gdy na trawniku długo zalega woda jest jego napowietrzenie. Zabieg ten zwany aeracją można wykonać specjalnymi narzędziami - aeratorami. Ich zadaniem jest nakłuwanie darni do głębokości 10 cm i wyczesywanie filcu. Ten sam efekt dużo tańszym kosztem uzyskamy nakłuwając powierzchnię trawnika widłami lub „butami” przygotowanymi z gwoździ powbijanych w deseczki i przywiązanych do naszego codziennego obuwia. Osłabiony po zimie trawnik wzmocnimy przez jego nawożenie. Trawniki zakładane na glebach żyznych o trwałej strukturze przez kilka lat nie wykazują braku podstawowych składników. Usuwanie skoszonej trawy przyspiesza wyczerpanie składników pokarmowych. 

Rośliny najbardziej reagują na brak azotu – objawy to żółknięcie liści i słaby wzrost. Fosfor – na ogół jest w glebie w dostatecznych ilościach i nie jest wypłukiwany, brak objawia się przebarwianiem starszych liści na czerwonawo. Potas -  jest wypłukiwany z gleby, brak objawia się osłabieniem wzrostu i obniżeniem wytrzymałości na deptanie
i niskie temperatury. NPK jest pobierane przez trawy w proporcji 6:3:2, dlatego program nawożenia powinien odpowiadać tej proporcji. Zaleca się stosowanie 2-4 kg nawozu wieloskładnikowego na 100 metrów kwadratowych a przy intensywnym koszeniu nawet 8 kg. Połowę dawki stosuje się wiosną  przed rozpoczęciem wegetacji, resztę końcem września. W pierwszych latach uprawy zaleca się dodatkowe nawożenia azotem
w dawce 1-2 kg/100 m2 wiosną i powtórka w czerwcu. Po rozsianiu nawozu trawnik należy podlać. Wapnowanie ma na celu odkwaszenie podłoża i polepszenie wzrostu trawy, ułatwia walkę z mchem i skrzypami, poprawia strukturę gleby i wpływa na lepsze przyswajanie składników pokarmowych. Wapnuje się co 3-4 lata najlepiej jesienią łagodnymi nawozami węglanowymi . Bardzo ważnym zabiegiem pielęgnacyjnym jest koszenie trawy. Pierwsze przy nowo założonym trawniku przeprowadza się gdy rośliny osiągną wysokość 10 cm.
Systematyczne koszenie zagęszcza trawę, wzmacniając tym samym jej korzenie, a wiele uporczywych chwastów zamiast krzewić się i wydawać nasiona ginie. Jednorazowo ścina się najwyżej 1/3 wysokości. Trawniki najwyższej jakości wymagają koszenia nawet dwukrotnie w ciągu tygodnia. Przy wykorzystywaniu kosiarek elektrycznych napięcie prądu może wynosić 12-24 volty a to ze względu na bezpieczeństwo pracy

Łąka kwietna
Od kilku lat dużym powodzeniem cieszą się tzw. łąki kwietne, są to założenia, które przypominają naturalne łąki bogate w różnorodne gatunki kwiatów i  traw. Królują wśród nich rumiany, maki, koniczyny, jaskry, bławaty, dziurawce, krwawniki, ostróżki czy dzwonki. Taki typ łąki można kosić raz w roku po dojrzeniu nasion (dopuszczalne jest 2 koszenia w pierwszym roku uprawy dla wzmocnienia roślin). W większości są to rośliny wieloletnie więc nie ma obaw, że  trzeba te gatunki wysiewać co roku. W sklepach są dostępne gotowe mieszanki dla tego rodzaju „trawnika”. Ten typ założenia niesie ze sobą jeszcze jeden ogromny plus poza wspomnieniami z dzieciństwa – różnorodność gatunków kwitnących od wiosny do jesieni ściąga przeróżne owady, które swoim brzęczeniem umilą leniuchowanie w ogrodzie.
 



4 komentarze:

  1. Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Solidnie napisane. Pozdrawiam i liczę na więcej ciekawych artykułów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Także nalezę do osób, które uwielbiają prace w swoim ogrodzie i moim celem jest mieć jak najładniejszą trawę. Ogólnie polecam każdemu zaglądanie na stronę https://grilleoutdoorchef.pl/ gdzie możemy dowiedzieć się sporo rzeczy na temat ogrodów.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajne butki do pielęgnacji murawy. A ja tak od siebie dorzucę jeszcze link, też do zielonego dywanu https://www.kochamydywany.pl/dywany/s//Zielone%2C-oliwkowe/Do-salonu - ale to takie dywany sztuczne :).

    OdpowiedzUsuń