Religia jest stara jak
ludzkość. Gatunek ludzki od samego początku swego istnienia związany był z
naturą. Tym samym więc wszystkie religie i wierzenia łączyły się z kultem
przyrody. Człowiek dopatrywał się w siłach przyrody przejawów działania bóstw,
uważał, więc, że rośliny, które mogą uzdrawiać chorego lub powodować zatrucie
zdrowego człowieka a nawet doprowadzić do jego śmierci – muszą być obdarzone
nadprzyrodzonymi mocami. Stąd wywodzi się wiara w talizmany roślinne i tradycja
używania ich podczas obrzędów religijnych. Pierwsze bezsprzeczne dowody
ceremonii religijnych pochodzą z paleolitu i wiążą się z człowiekiem
neandertalskim. Odkryte w jaskiniach Europy i Azji zwłoki tych ludzi ułożone
były wśród kwiatów.
Odkrycie rolnictwa i przejścia
do osiadłego trybu życia było najważniejszym wydarzeniem w ludzkiej
cywilizacji. W sferze religijnej szczególne znaczenie miały spostrzeżenia
dotyczące m. in. uprawy roślin - wrzucenie ziarna w ziemię, czas oczekiwania na
wegetację czy wzrost młodego pędu. Wtedy też typowym pochówkiem stało się
grzebanie zmarłych. Zakopywanie ciała w ziemi mogło przypominać siew zbóż: tak
zasiane ziarno, jak
i pogrzebane ciało miały się w przyszłości odrodzić.
i pogrzebane ciało miały się w przyszłości odrodzić.
Innym nawiązaniem do rolnictwa i roślin była
idea „drzewa kosmicznego”. Roślina ta miała się znajdować w środku świata i
łączyć trzy rejony kosmiczne: podziemie – gdzie jak sądzono wrastała korzeniami
do piekła, niebo, – bo tam sięgała wierzchołkiem oraz ziemię. Pierwotnie też
wielu roślin używano do balsamowania zwłok np. w egipskich sarkofagach do tego
celu służyła mięta, w Europie zaś macierzanka i tymianek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz